Kategorie
Moje wspomnienia z Lasek

Przeklęta płyta

Opowiem Wam o zdarzeniu, które miało miejsce w którąś sobotę. Mój kolega Rafał chciał mi puścić jakąś
płytę, a były te płyty w pokrowcu. Jedna płyta mu wyleciała a on wtedy krzyknoł na cały głos. Przeklęta
płyto! Normalnie tak się razem teraz z tego śmiejemy, że aż nie wyrabiamy z tego śmiechu. Jutro coś wrzucę
jesczcze. Dobranoc wszystkim.

Opowiem Wam o zdarzeniu, które miało miejsce w którąś sobotę. Mój kolega Rafał chciał mi puścić jakąś
płytę, a były te płyty w pokrowcu. Jedna płyta mu wyleciała a on wtedy krzyknoł na cały głos. Przeklęta
płyto! Normalnie tak się razem teraz z tego śmiejemy, że aż nie wyrabiamy z tego śmiechu. Jutro coś wrzucę
jesczcze. Dobranoc wszystkim.

10 odpowiedzi na “Przeklęta płyta”

Kiedyś też się wściekałem, bo mi maszyna darła kartki. Wykręciłem i była do wyrzucenia po prostu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

EltenLink