Witam. Niestety to nagranie, które mi namyśl przyszło nie zachowało się, ale wam napiszę co na nim było,
bo to pamiętam. Otóż kiedyś w przedszkolu jeden kolega miał taki samochód karetkę czy strażacki nie pamiętam.
W każdym razie naciskało się taki guzik i mówiło: Uwaga ruszamy do akcji. Włącz syrenę. Jak byłem pewnego
dnia w domu, to włączyłem magnetofon, wyszedłem na korytarz i zacząłem się drzeć: Włącz syrenę! Włącz
syrenę! Tak się bawiłem, że mi to wciągnął magnetofon no i to hyba koniec tej historii. Pozdrawiam.o
Kategorie
Nagranie utracone niestety
Witam. Niestety to nagranie, które mi namyśl przyszło nie zachowało się, ale wam napiszę co na nim było,
bo to pamiętam. Otóż kiedyś w przedszkolu jeden kolega miał taki samochód karetkę czy strażacki nie pamiętam.
W każdym razie naciskało się taki guzik i mówiło: Uwaga ruszamy do akcji. Włącz syrenę. Jak byłem pewnego
dnia w domu, to włączyłem magnetofon, wyszedłem na korytarz i zacząłem się drzeć: Włącz syrenę! Włącz
syrenę! Tak się bawiłem, że mi to wciągnął magnetofon no i to hyba koniec tej historii. Pozdrawiam.o
2 odpowiedzi na “Nagranie utracone niestety”
hahaaah dobreee
No nieźle się tam darłem.