9 odpowiedzi na “Moje szkolne wygłupy na dyktafonie analogowym z zapowiedzią”
Wow ja to pamiętam.
Taaaaak pokazywałem Ci to kiedyś.
Człowieku! Coś ty robił! Co do dyktafonowych zabaw totalnie mnie przebiłeś.
Robisz tak. Nie dociskasz przycisku nagrywania do końca i wtedy poprzednia ścieżka się nie kasuje. Kiedyś
z kolegą w czasach szkolnych nagrywaliśmy słuchowiska w taki właśnie sposób.
Dokładnie zgadza się.
Rafał a pamiętasz co robiliśmy jak potrzebowaliśmy pogłosu? Wychodziliśmy na klatkę schodową.
Taaak jasne.
Pamiętasz co tam nagrywałeś? Jeeeestem oooooz. Wieeeeelkiiii, i straszliiiiiwy.
9 odpowiedzi na “Moje szkolne wygłupy na dyktafonie analogowym z zapowiedzią”
Wow ja to pamiętam.
Taaaaak pokazywałem Ci to kiedyś.
Człowieku! Coś ty robił! Co do dyktafonowych zabaw totalnie mnie przebiłeś.
Robisz tak. Nie dociskasz przycisku nagrywania do końca i wtedy poprzednia ścieżka się nie kasuje. Kiedyś
z kolegą w czasach szkolnych nagrywaliśmy słuchowiska w taki właśnie sposób.
Dokładnie zgadza się.
Rafał a pamiętasz co robiliśmy jak potrzebowaliśmy pogłosu? Wychodziliśmy na klatkę schodową.
Taaak jasne.
Pamiętasz co tam nagrywałeś? Jeeeestem oooooz. Wieeeeelkiiii, i straszliiiiiwy.
Taaaa