6 odpowiedzi na “Kolejna śmieszna sytuacja z internatu, która mi się przypomniała”
to pewnie Janek Turczyński, hehe, dobre.
Nie to pan Janek Gładysz.
Ale mu musiało być głupio, jak pokapował pomyłkę. 😉 Do mnie kiedyś dzwoni ktoś, odbieram i słyszę aksamitny głosik: "Michałku, czekam na ciebie. A jak się k…spóźnisz znowu, to ci łeb ukręcę."
Hehe dobre i co?
No nie źle, kiedyś moój kolega ktoóry w internacie pracuje, miał podobnie.
No, musiała jakoś młodo brzmieć przez ten telefon hehe.
6 odpowiedzi na “Kolejna śmieszna sytuacja z internatu, która mi się przypomniała”
to pewnie Janek Turczyński, hehe, dobre.
Nie to pan Janek Gładysz.
Ale mu musiało być głupio, jak pokapował pomyłkę. 😉 Do mnie kiedyś dzwoni ktoś, odbieram i słyszę aksamitny głosik: "Michałku, czekam na ciebie. A jak się k…spóźnisz znowu, to ci łeb ukręcę."
Hehe dobre i co?
No nie źle, kiedyś moój kolega ktoóry w internacie pracuje, miał podobnie.
No, musiała jakoś młodo brzmieć przez ten telefon hehe.