Kategorie
Moje wspomnienia z Lasek

Kolejna śmieszna sytuacja z internatu, która mi się przypomniała

6 odpowiedzi na “Kolejna śmieszna sytuacja z internatu, która mi się przypomniała”

Ale mu musiało być głupio, jak pokapował pomyłkę. 😉 Do mnie kiedyś dzwoni ktoś, odbieram i słyszę aksamitny głosik: "Michałku, czekam na ciebie. A jak się k…spóźnisz znowu, to ci łeb ukręcę."

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

EltenLink